Reviews

Нам здесь жить by Елена Костюченко

kurwaczytaj's review against another edition

Go to review page

4.0

Elena Kostyuchenko je ruská novinářka a LGBT aktivistka, která třeba jako první psala o známé ruské kapele Pussy Riot. V této knize s podtitulem reportáže z Ruska sebrala několik reportáží z různých míst Ruska a s velmi rozdílnými náměty. Třeba rozhovory s přeživšími masakru v Beslanu je sice silné téma ale já před měsícem četl celou knihu o této události. Drsná byla třeba reportáž o komunitě uživatelů slavné ruské drogy krokodil.
— Je pravda, že u těch reportáží střídá deprese ještě větší depresi. Úplně strašidelná byla reportáž o jedné oblasti v Rusku, kde vládl několik let mafiánský gang, který zde měl absolutní moc a beztrestně si chodili do školy během vyučování vybírat dívky, které s nimi byli nuceny nejen jezdit na výlety a na párty. Méně depresivní byla třeba reportáž o komunitě převážně pubertální mládeže, která žila v ruinách opuštěné nemocnice. Protože v těch rozvalinách byly i prázdné výtahové šachty, tak byla autorka svědkyní také smrtelných nehod.
— Jedna z trošku pozitivnějších reportáží byla ta, kdy reportérka cestovala po trase ruského rychlovlaku Sapsan, který jezdí z Petrohradu do Moskvy a pak do Nižního Novgorodu a zastavovala se v různých vesnicích a městečkách po trase a popisuje život běžných lidí a zjišťuje, jak jim rychlovlak změnil život. To že jsem knihu dočítal během prvních dní ruské agrese na území Ukrajiny to depresivní vyznění knihy ještě prohloubilo. Nicméně, pokud vám nevadí depresivní knihy, tak přes to všechno mohu knihu doporučit.

kavik's review against another edition

Go to review page

4.0

4.5 gwiazdki

adriannaste's review against another edition

Go to review page

5.0

Ta książka boli, i to bardzo. Coś kłuło mnie od środka podczas czytania. Czytałam historie tych wszystkich kobiet i myślałam: ale jak to? Dlaczego tak w ogóle się da?! Naprawdę przeraziła mnie ta wszechobecna przemoc, traktowana jak coś normalnego, to bezprawie, na które jest w Rosji takie przyzwolenie. Z drugiej strony, to nie tylko o Rosji, takie historie mogą się dziać gdziekolwiek, a ta świadomość jest jeszcze gorsza.
Oprócz tego bardzo mi się spodobało podejście autorki, jej styl. Daje się wypowiedzieć wszystkim, każda strona ma szansę przedstawienia swojej wersji, punktu widzenia, ale sama przy tym nie ocenia.

captaindrown's review against another edition

Go to review page

dark emotional informative sad tense

3.5

krewetka_zaglady's review against another edition

Go to review page

4.0

Lekturze tych reportaży towarzyszy nieprzemożne uczucie bezsilności i beznadziei, a po tytułowym reportażu musiałam trochę ochłonąć, zanim byłam w stanie za cokolwiek się zabrać.

marika_reads's review against another edition

Go to review page

5.0

Jelena Kostiuczenko stała się moją drugą ulubioną reportażystką, zajmując miejsce zaraz po Swietłanie Aleksijewicz. Jej zbiór reportaży z Rosji „Przyszło nam tu żyć” wydany przez @wydawnictwoczarne na początku tego roku, zwalił mnie z nóg. Po pierwsze chyba nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z reportażami wcieleniowymi na takim poziomie - reporterka wciela się w stażystkę kryminalistyczną na moskiewskim komisariacie, w strażniczkę w skorumpowanej drogówce, ale też przebywa calymi godzinami na ćpuńskiej melinie, jeździ do burdelskich baraków z prostytutkami. Po drugie podobnie jak Aleksijewicz autorka wyznaje zasadę, „że autor jest najmniej interesującym bohaterem reportażu” i prawie w pełni oddaje w tekstach głos innym. Po trzecie opisuje region, który ostatnio reportersko bardzo mnie interesuje, czyli wschód. I po czwarte i chyba najważniejsze - jej reportaże wywołują emocje. W poczuciu niesprawiedliwości czytałam o wykluczeniu transportowym, którego doświadczyli tysiące obywateli po pojawieniu się w Rosji szybkiego pociągu Sapsan. Praktycznie z dnia na dzień masa ludzi została odcięta od świata i często też bez środków do życia, bo nie mieli jak dojechać do pracy. Z ogromnym smutkiem czytałam historie czeczeńskich homoseksualistów, którzy przez swoją orientację byli nękani i realnie bali się o własne życie. Płakałam rzewnymi łzami czytając „Sny ludzi z Biesłanu”, czyli historie rodziców dzieci zamordowanych w masakrze w Biesłan. A z przerażeniem i zaciśniętym gardłem czytałam też reportaż tytułowy opowiadający o rosyjskiej mafii parającej się rozbojami i okrutnymi gwałtami - członkowie grupy przestępczej siali postrach w szkole dla pielęgniarek, do której przychodzili wybierać swoje ofiary przy cichym przyzwoleniu nauczycieli...
To jeden z najlepszych zbiorów reportaży jakie ostatnio czytałam. Autorka opisuje Rosję z bardzo bliska i z punktu widzenia zwykłego człowieka, przy tym jest dołująco i niebezpiecznie, a do tego teksty są świetnie napisanie. Bardzo polecam!

nuttyahermit's review against another edition

Go to review page

dark emotional

4.0

ewelinakl's review against another edition

Go to review page

4.0

damn.
More...